1. Dżanaka powiedział:
Ach! jestem nieskalany, pełen spokoju,
Świadomością wyższa nad materię jestem!
Cały ten czas wiedziony byłem zaślepieniem.
2. Tak jak ja sam sprawiam przejawienie tego ciała
tak i ja sprawiam przejawienie całego świata.
Dlatego mój jest świat cały, lub moje nic nie jest.
3. Ach! z własnej woli odrzuciwszy ciało i świat
zewsząd teraz, dzięki temu szcześciu
doświadczam widzenia Najwyższego Atmana
4. Tak jak fale, piana i pęcherzyki
nie są niczym innym niż wodą,
tak świat powstały z Atmana
nie jest niczym innym niż Atmanem.
5. Tak jak kawałek płótna bliżej poznany
okazuje się tylko splotem włókien,
tak i świat poznany bliżej
okazuje się być wyłącznie Atmanem.
6. Tak jak w soku trzciny cukrowej
tworzy się cukier sokiem tym przeniknięty,
tak i we mnie stworzony świat
mną przeniknięty jest cały.
7. Świat pojawia się z niewiedzy o Atmanie,
z wiedzy o nim znika -
tak jak na skutek niewiedzy
sznur jawi się jako wąż,
który wraz z wiedzą o sznurze znika.
8. Moją wewnętrzną naturą jest światło,
niczym innym nie jestem niż światłem.
Kiedy świat się pojawia, wtedy ja zaprawdę jestem poświatą.
9. Och! świat ten zjawia się we mnie z niewiedzy -
wyobrażony jak srebro w macicy perłowej,
wąż w sznurze, woda w falujących promieniach słońca.
10. Świat ten ze nie powstał i we mnie się obróci,
tak jak gliniany dzban w glinę, fala w wodę,
złoty ornament w złoto.
11. Ach, cudem jestem! O niech będę pozdrowiony! -
ja, dla którego nie ma zagłady.
Nawet po zniszczeniu świata, w którym ginie wszystko
od Brahmy po źdźbło trawy - ja trwam.
12. Ach, cudem jestem! Niech będę pozdrowiony,
który choć z ciałem połączony, Jednym jestem!
Znikąd nie przyszedłem, donikąd się nie udaję,
przenikając wszystko jestem wszechobecny
13. Ach, cudem jestem! Pozdrowiony niech będę!
Nie ma nikogo, kto dorównałby mi mocą -
nie ogarniając świata ciałem, podporą jego jestem wieczną.
14. Ach, cudem jestem! Pozdrowiony niech będę,
do którego należy wszystko albo nic,
co myśli są w mocy ogarnąć, a usta wypowiedzieć zdołają.
15. Poznanie, przedmiot poznania i poznający -
triada ta w rzeczywistości nie istnieje.
Ja jestem tym niesplamionym,
w którym z niewiedzy zjawia się ona
16. Och! Przyczyną bólu jest dwoistość!
Na nią innego lekarstwa nie ma jak poznanie,
że wszystko co widzialne jest iluzją,
a ja Jednością jestem, a ja jestem niesplamiony
a moją naturą jest Świadomość.
17. Istotą moją jest Bezgraniczne Poznanie,
ograniczenie - tworem mej wyobraźni niewiedzą spętanej
To zawsze pamiętając, w Absolucie mam siedzibę.
18. Ach! we mnie istnieje wszystko -
w rzeczywistości jednak, nie we mnie.
Moimi więzy nie są, ani moim jest wyzwolenie
Bezpodstawny obłęd uspokoił się.
19. Cały ten świat wraz z ciałem jest niczym - to pewne
Atman-Ja jest Czystą Świadomością.
W kim więc teraz błędny obraz powstać może?
20. Ciało, niebo, piekło, więzy i wyzwolenie, a także strach
-wszystko to twory wyobraźni.
Cóż ja, który Świadomością jestem, mam tu jeszcze do zrobienia?
21. Ach! Dwoistości nie widzę nawet w tłumie ludzi -
stałem się jak lasu mieszkaniem samotny.
W czymże mógłbym znaleźć przyjemność?
22. Nie jestem ciałem, ciało nie jest moje
nie jestem duszą, jestem Świadomością.
Jedynym, co mnie wiązało zaiste, było to, że życia pragnąłem.
23. Och! We mnie, w nieskończenie wielkim oceanie
podnosi się wiatr myśli, wtedy natychmiast
rodzą się wielobarwne fale świata.
24. Kiedy we mnie, w nieskończenie wielkim oceanie
wiatr myśli się uspokaja, wtedy na nieszczęście
dla kupca - właściciela ciała, okręt świata tonie.
25. We mnie, w nieskończenie wielkim oceanie, o jakże cudownie!
podnoszą się fale pojedynczych istnień - uderzają o siebie
kołyszą się i znowu wstępują we mnie, każda według swej natury.