piątek, 27 września 2013

Seung Sahn, Strzepując Popiół na Buddę, Księżyc pustego umysłu, s. 58

Pewnego niedzielnego wieczoru po mowie Dharmy w ośrodku zen w Providence, uczeń zapytał Soen Sa Nima:
-Jak można przekroczyć samą werbalność pytania "Czym jestem?"
Soen Sa odpowiedział: - Chcesz, żeby to pytanie wzmocniło się. Taki stan umysłu nie jest dobry. To jest przywiązane myślenie. Musisz odciąć to myślenie i po prostu wytrwale praktykować. Nie jest ważne, by pytanie się wzmocniło. Ważna jest jedna chwila czystego umysłu. Czysty umysł jest przed myśleniem. Jeżeli doświadczyłeś tego stanu umysłu, już osiągnąłeś oświecenie. Jeżeli doświadczyłeś tego przez krótki czas - nawet przez jedną chwilę - to jest oświecenie. Przez pozostały czas możesz myśleć, ale nie powinieneś troszczyć się o myślenie. To jest tylko twoja karma. Nie możesz być przywiązany do myślenia Nie wolno ci zatrzymywać go na siłę albo zmuszać czysty umysł do rozwoju. Będzie się rozwijał sam, kiedy twoja karma będzie stopniowo zanikać.
Czysty umysł jest jak księżyc w pełni Czasami pojawiają się chmury i zakrywają go, ale księżyc jest zawsze poza nimi. Chmury odchodzą i wtedy księżyc świeci jasno. Dlatego nie martw się o czysty umysł, on istnieje zawsze. Kiedy myślenie przychodzi, poza nim jest czysty umysł. Kiedy myślenie odchodzi, jest tylko czysty umysł. Myślenie przychodzi i odchodzi, przychodzi i odchodzi Nie możesz być przywiązany do przychodzenia i odchodzenia.