sobota, 20 lipca 2013

Dahui Zonggao, Kwiaty na bagnach, Oświecenie i ułuda, s. 36

Ogólnie rzecz biorąc, od najdawniejszych czasów przywiązywałeś nadmierną wagę do tego, co znane a zbyt małą do tego, co nieznane. Chociaż być może przeniknąłeś to na wylot w jakiejś chwili, w końcu twa moc na Drodze może nie pokonać mocy twoich działań (karmy). A czym jest moc Twoich działań? Jest tym, co znane i czerstwe. A czym jest moc Drogi? Jest tym, co nieznane i świeże. Jednak tak naprawdę, to nie istnieje żadna ustalona miara dla "mocy Drogi" (moc Drogi tożsama jest tutaj z nie-działaniem, czyli wu-wei - przyp. mój)  i "mocy działań". Po prostu obserwuj, czy nie ogarnia cię odurzenie w trakcie twych codziennych zajęć. Kiedy przesłaniasz moc Drogi, wtedy jest ona pokonywana przez moc działań; kiedy moc działań jest górą, wtedy napotykasz blokady, gdziekolwiek byś się nie udał. Kiedy napotykasz blokady, wtedy do wszystkiego się przywiązujesz; kiedy do wszystkiego się przywiązujesz, wtedy cierpienie bierzesz za szczęście. Dlatego właśnie Siakjamuni powiedział do Anandy: "Używasz cech materii i pustki, aby obalały się i nawzajem eliminowały w Skarbnicy Takości, a następnie Skarbnica Takości staje się materią albo pustką, rozciągając się w całym wszechświecie. Z tego powodu, wewnątrz niej wiatr zrywa się i powietrze staje się czyste; słońce jest jasne a chmury są ciemne".