niedziela, 23 listopada 2014

ཡེ་ཤེས་འཆོལ་བ, [wisdom gone wild], Chogyam Trungpa, Mit wolności a droga medytacji

 



"Ilekroć czysta energia negatywizmu uwikłana jest w jakiekolwiek tło, stanowi aspekt wtórnej, logicznej energii metanegatywnej. Dzieje się tak dlatego, że negatywizm pierwotny daje nam rozkoszne wrażenie zaprzątnięcia, więc jesteśmy nim zafascynowani i pragniemy wciąż na nowo go przeżywać. Nie pozwalajmy sobie na tego rodzaju przeżycia z odzysku. Wszelkie zaabsorbowanie należy całkowicie wyeliminować. Skłonność do wtórnego przeżywania zaabsorbowań unicestwia w nas energia logiczna przeistoczona w mądrość szaloną - czyli spuszczone z łańcucha myślenie konceptualne. Nie ma już wtedy żadnego koncypowania, jest tylko rozhukana rzeka energii. Myślenie pojęciowe zostało przecięte na wskroś, więc światło i ciemność nie wydają się przeciwieństwami, lecz tworzą stan niedwoisty. 
Negatywizm staje się wtedy strawą, czystą siłą. Nie upatrujesz już w nim dobra ani zła, tylko nieustanie czerpiesz zeń siłę życiową, toteż żadna sytuacja nie zdoła cię całkowicie pokonać.Mądrość szalona jest nie do pokonania. Czy ktoś ją atakuje, czy wychwala, ona jednym i drugim potrafi tak samo się żywić. Z punktu widzenia mądrości szalonej nie ma różnicy między pochwałą a napaścią, bo jedno i drugie jest nośnikiem energii... doprawdy przerażająca myśl! 
Mądrość szalona mogłaby nabrać cech satanicznych, ale jakoś do tego nie dochodzi. Ci, którzy jej się boją, sami się niszczą. Gdy ją próbują unicestwić, uderza w nich rykoszytem własny negatywizm, bo ona wogóle nie uznaje kategorii dobra ani zła, niszczenia ani tworzenia. Nie może istnieć bez pewnej wymiany, bez sytuacji, która posłuży jej za materiał do pracy; mądrość szalona niszczy to, co wymaga niszczenia, i pielęgnuje wszystko, co należy pielęgnować. Wrogość unicestwia się sama, a otwartość samorzutnie się otwiera - zależnie od sytuacji. Jedni uczą się poprzez niszczenie, inni poprzez tworzenie. Taki właśnie sens ma symbolika gniewnych i łagodnych bóstw, mahakali i buddów."

Czogyam Trungpa - Mit wolności a droga medytacji (tłum. Michał Kłobukowski)